Autor: piotrek marczak (origin_at_wp.pl)
Data: Fri 12 Jul 2002 - 14:20:12 MET DST
witam
jwt. kolega 2 tygodnie temu jak wyjmowal twardego, niechcacy odlaczyl
zasilanie od wiatraka na celeronie 800 mhz. dopiero wczoraj zauwazyl, ze
cos jest nie tak, otworzyl obudowe i wiatrak nie chodzil, a procka nawet
dotknac nie mozna bylo (taki goracy). niektore gry, jak mowi, chodza mu
wolniej. pytanie: czy cos w procku moglo sie spalic i przez to chodzi
wolniej (to chyba jest niemozliwe, bo by w ogole przestal dzialac?) czy
mojemu koledze od goraca na glowe sie cos rzucilo. jezeli rzeczywiscie
cos w tym procku moglo sie w srodku "popsuc" to czy sa programy ktore
moglyby to sprawdzic?
pozdrawiam
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:00:46 MET DST