Autor: Michal Letowski (milet.geo_at_yahoo.com)
Data: Wed 31 Jul 2002 - 22:40:42 MET DST
Użytkownik "sliver22" <sliver22_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ai9545$4ko$1_at_news.onet.pl...
> Sprzet to Athlon XP 1.7, 256 MB DDR, ECS k7vta3, GF2 400 64MB. Mam dwa
dyski
> i dwa systemy: XPpro na B IV 40GB(NTFS) i Win98 na Samsung 4,3GB (FAT32).
Xp
> laduje sie ok 50 a Win98 ok. 35 sek Via.
35 sekund to ma byc duzo? Mam Athlona 1GHZ, tez BIV, sieciowke
i system (Win98) startuje minute i kilka sekund (od zakonczenia testowania
urzadzen w BIOS-ie do pojawienia sie pulpitu Windows - dopiero
teraz startuja programy ladowane z rejestru i autostartu).
Aby nieco przypsieszyc start, uzylem Boot Log Analyzera (BLA).
Udalo mi sie zaoszczedzic kilka sekund wyrzucajac
z C:\WINDOWS\SYSTEm\IOSUBSYS
pliki
drvwcdb.vxd
drvppqt.vxd
drvwq117.vxd
Sa to sterowniki streamerow podlaczanych do portu
drukarki/floppy, ich wyrzucenie zwalnia komputer z koniecznosci
(nie)wykrywania tychze urzadzen.
Co do XP nie bede sie wypowiadal.
A teraz chwila refleksji:
Zalozmy, ze uruchamiasz system dwa razy dzienni.
Jezeli zaoszczedzisz 5 sekund na czasie jego ladowania,
da Ci to rocznie 365x2x5=3650 sekund czyli godzine
i niecala minute. Jestem pewien, ze wiecej czasu spedzisz
na probach zoptymalizowania startu. Wiec moze nie warto?
Michal Letowski
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:09:27 MET DST