Autor: Henry\(k\) (8henrico_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 31 Jul 2002 - 19:06:15 MET DST
Użytkownik "Phantasmagorion" <Phantasmagorion_at_wp.pl> napisał w wiadomości
news:3d47f054_2_at_news.vogel.pl...
> A znajomy chciał tam kupić 2 zestawy komputerowe. No jak to takie
dziadostwo
> tam pracuje to niech sie pocałują z tyłu.
> Podobne zachowanie do tepsy.........
Ja jestem z Wałbrzycha. Nie dość że drogo u nas to jeszcze łachę ci robią że
sprzedają towar.
Teraz od jakiegoś czasu zamawiam sprzęt w Pałacyku (TPC). Nie robią żadnych
problemów. Dzwonię, zamawiam wcześniej sprzęt, umawiam się na sobotę i jadę
odebrać. Złożyłem tam parę zestawów i nigdy nikt nie robił problemów. Nawet
o przedpłaty nie pytali (a jak zadzwoniliśmy z kumplem do Proline żeby
przygotowali nam dwa zestawy to gadać nie chcieli bez wpłaty na konto, bo to
oni mają poważnych klientów; niech spadają na szczaw, zestawy złożył TPC).
Pobrali tylko dane osobowe i to wszystko. Raz z wujkiem złożyliśmy u nich
kompa i umówiliśmy się na odbiór. Wujek pojechał i na miejscu okazało się,
że jest wszystko oprócz karty muzycznej. Akcja była krótka, telefon do
hurtowni i po 15 minutach taryfiarz dostarczył sprzęcik do sklepu. Tak się
dziś działa. Może dlatego jest tak fajnie, bo tu pracują studenci z Polibudy
i wiedzą jak powinien wyglądać rynek w dzisiejszych czasach. Dużo sklepów ma
ciągotki z czasów komunistycznych. Brakuje tylko sprzedawania spod lady.
No cóż, dobrze wiedzieć kogo unikać. Na liście mam więc AGE i Proline.
Pozdrofka
-- Henry(k) Uwaga. Zabezpieczenie antyspamowe. Z adresu email usuń "8"
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:09:21 MET DST