Autor: Jabu (jabu__at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 31 Jul 2002 - 09:07:42 MET DST
Czolem
Zamontowalem w swoim kompie nowo zakupiona Barracude IV (40GB), na pierwszej
partycji (podstawowej stworzonej FDISK'iem) najpierw zainstalowalem Win 98
(startuje poprawnie) nastepnie zainstalowalem Win2000, system zainstalowal
sie poprawnie, po pierwszym uruchomieniu wylaczylem komputer, rano podczas
uruchamianiu Win 2000 pojawil sie blue screen informujacy iz :
Wystapil blad STOPU i na dysku prawdopodobnie jest a) wirus, b) dysk jest
uszkodzony/ sa na nim bledy.
Zainstalowalem system ponownie, niestety teraz nie uruchomil sie nawet po
iz pierwszy. Zmienilem wielkosc partycji dla Win 2000 z 6 na 7 GB, dzialal
dluzszy czas, bootowalem PC kilka razy, zdjalaem napiecie z plyty i takie
tam podobne zabawy, dziala!!!. Na dysku bylo jescze jakies 25 GB
niespartycjonowanej przestrzeni, wiec Windowsowym menadzerem dyskow
stowrzylem z calosci 25 GB partycje, Win mial problem z jej sformatowaniem
wiec postanowilem uruchomic ponownie PC, podczas uruchaminia 2000 pojawil
sie ten sam komunikat ;(
Seagate jest podpiety jako Master i jest jedynym urzadzeniem na tasmie.
mial ktos z Was podobny przypadek? co moze byc przyczyna tego i jak sobie z
tym poradzic ?
pozdrowniea
..............................................................
< miasto zabija >
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:09:05 MET DST