problem ze starą płytą intela

Autor: Piotr 'Pietlek' Janik (pietlek_at_wist.com.pl.nospam)
Data: Wed 31 Jul 2002 - 00:13:40 MET DST


Był to rok 96-98.

Kupiłem komputer Adax bravo jakiś tam.

Wczoraj postanowiłem odpalić płyte główną z procesorem z tego
komputera(tylko tyle mi po nim pozostało).

Włożyłem płyte do mojej obudowy(jest tam zasilacz 300W).

wszystko podpiąłem, wg mnie tak jak być powinno.

włączam...
niby zasilanie jest, wiatrak działa(podpiety do zasilacza, nie do
płyty). Nawet procesor się grzeje.

Karte grafiki mam na pci i na isa(każdej próbowałem).

Niestety zero odezwu.

Ani głośniczek systemowy, ani diody.
tzn 1 dioda niby działa, podłączyłem diode z obudowy 'power led' do
wtyku na płycie 'sleep led' i ta dioda mryga.

po włączeniue komputera jeszcze świecą się diodki na klawiaturze.

Ale żadnego obrazu.

Płyta to jakiś intel pod procesor p166mmx.
Wątpie aby sprzęt był spsuty.

Dziękuję gorąco za pomoc

-- 
   Piotr 'Pietlek' Janik   | www.pietlek.linux-pl.com
GG: 1108427 ICQ: 26426447 | pietlek_at_wist.com.pl
   -------------------------------------------
   "Nie idź przede mną, bo mogę nie nadążyć.
   Nie idź za mną, bo nie potrafię prowadzić.
   Idź tuż obok mnie i bądź mi przyjacielem."


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:09:02 MET DST