Re: ILE może PC...?

Autor: Pollux (123_at_123.com)
Data: Sun 26 May 2002 - 18:15:46 MET DST


Użytkownik "Wojt" <rwxrwx_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:3CF10446.9000105_at_poczta.onet.pl...
>
> Dowiedz się o "innych zaletach" win nt (jakiekolwiek) to zmienisz zdanie:)

Znów muszę/nie muszę OT...

Nie w moim przypadku. Od lat experymentuję z NT, podobnie jak
z Linuxem. Znakomite systemy, ale nie dla mojej pracy.
Brak sterowników, ot, co. Natomiast b. chętnie stawiam
serwerki w firmach na NTku, zaprawdę zacna sprawa.
(BTW ale bez servicepacków to raczej kicha byłaby,
jak ze wszystkimi produkcjami MałegoMiękkiego)

BTW mam 4 dyski z różnymi systemami. Tylko ten z win98se
służy mi do pracy "głównej", reszta to -sorry- zabawki.
Takiej elastyczności i wszechstronności nie znalazłem
w innych dla mojej pracy. Naprawdę jest fajnie.
Nieco nadziei pokładam w XP, pieprzony świat
i tak pójdzie w tym kierunku - przynajmniej przez
jakiś czas będziemy uszczęsliwiani takimi mutantami.
Może - jesli XP bedzie tak obfitował w patche, łaty,
poprawki i inne dodatki, jesli da mi to co 98se
i cos sensownego ponadto, zdecyduję sie na zmianę.
Póki co nie ma to sensu. Produkcje Msoftu średnio
po 2 latach od pierwszej edycji zaczynają mieć sens,
po czym starzeją się i trzeba je zastępować wciskanymi
niedogotowanymi idiotyzmami w stylu Meeee.....

Nowe jest tylko to, co DOSKONALE zastępuje stare
i daje coś sensownego jeszcze, poza firaneczkami
do małego fiata, coby było ładnie, estetycznie -vide XP-
przydałby sie sensowny silniczek...

P



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:53:40 MET DST