Autor: Michal R. Hoffmann (misiek_at_knm.org.pl)
Data: Mon 20 May 2002 - 10:35:51 MET DST
Radoslaw Sokol wrote:
> RafKo wrote:
> > Jeśli myślisz, że listwa uchroni Twój komputer przed skutkami pioruna,
> > to bardzo się mylisz. Co najwyżej przed niedużymi przepięciami w sieci i
> > ew. niewielkimi zakłóceniami.
>
> Raczej tylko zakłóceniami. Z doświadczenia wiem, że przed
> niedużymi przepięciami nie chroni ;) (czytaj: przy załączaniu
> bezpieczników w instalacji mieszkania "wyleciał w powietrze"
> jakiś rezystor niskoomowy w zasilaczu ATX, a wraz z nim pewnie
> trochę innego drobiazgu też).
hmm, może zależy od listwy... Mam Lestara, jak w urządzeniu podłączonym do
gniazda obok "zrobiło mi się" spięcie, aż dym poleciał, to tylko
bezpieczniki poleciały w listwie. Komputer został brutalnie wyłączony
przez brak prądu. Ale nic więcej.
BTW, co chroni przed uderzeniem pioruna? Bo z tego co się dowiedziałem, to
de facto, w zasadzie przed wysokim napięciem z w/w to ochroni dowolny
bezpiecznik po drodze odcinając przepływ prądu, problem jest podobno w
czymś innym. Kto wie???? Jak się bronić przed piorunami, bez wyłączania
komputera? :)
-- misiek *** Michal R. Hoffmann | <mailto:misiek_at_knm.org.pl> *** *** http://www.kki.net.pl/mis | -= member of: KNM, ZUKiH, HCKU =- *** BTW: do którego złącza w pececie podłącza się szklaną kulę? (c)JoteR
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:51:25 MET DST