Autor: Artur Poplawski (arturrp_at_idea.net.pl)
Data: Sat 18 May 2002 - 19:25:11 MET DST
Witam,
w dość dziwny sposób padła mi karta graficzna. Wczoraj normalnie
wyłączyłem (sprawny) komputer, a dziś rano okazało się że grafika
nie działa. Niby komputer startuje normalnie, przy post-cie na nic
nie narzeka i słychać że system rusza, ale niestety monitor przezentuje
czarną otchłań (brak obrazu, po czym przełącza się na standby).
Sama karta wygląda normalnie, niczego podejrzanego nie dostrzegłem.
Podłączenie jej do drugiego kompa daje te same efekty (system statuje,
ale nie ma obrazu).
Macie jakieś sugestie co się mogło stać i, przede wszystkim, jak
mam próbować doprowadzić tą kartę do stanu używalności?
Pozdrawiam,
Artur.
--
"I'll carry your books, I'll carry a tune, I'll carry on, carry over,
carry forward, Cary Grant, cash & carry, Carry Me Back To Old Virginia,
I'll even Hara Kari if you show me how, but I will *not* carry a gun."
-- Hawkeye, M*A*S*H
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:50:58 MET DST