Re: zdechly dysk maxtor...

Autor: Robass (robert_at_p-s.com.pl)
Data: Sat 27 Apr 2002 - 12:58:55 MET DST


Użytkownik "The_EaGle" <theeagle_at_tenbit.pl> napisał w wiadomości
news:Xns91FD7C51B91Etheeagletenbitpl_at_193.110.120.9...
> "Marky" <f117_at_strefa.net.pl> wrote in
> news:aac731$al0$1_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl:

> Jezeli ten gosc sobie ot tak sprowadza dyski i nie daje gwarancji to
mozesz
> to zniesc do dystrybutora w dyskow w Polsce. Napisz do centrali Maxtora w
> Irladii jezeli nie beda chcieli go przyjac. Kiedys podobna sytuacje mial
> moj znajomy ze sprzetem audio, z firmy Cambidge Audio, wyslal emial ze po
> tescie wzmacniacza w miesieczniku HiFi i muzyka cena tego wzrosla o 30%.
> Jak o tym sie dowiedziala firma z GB, ow Warszawski improter przestal nim
> byc , podobno zlamali jakas tam umowe o max prowizji. Tutaj tez jest
> podobnie, faktycznie to Maxtor czyli producent zapewnia ci gwarancje i a
> dystrybutor ma obowiazek dostarczyc wadliwy sprzet do firmy.
Mialem niedawno podobne doswiadczenie,"zmarl" mi Western Digital, kupiony
byl w sklepie ,ktory pozniej padl,nie mial zadnego stickera,oprocz
"sklepowego",napisalem do centrali,odeslali mnie do lokalnego dystrybutora
(Action), bo kilku telefonach i rozmowach z panem "DYREKTOREM SERWISU"
(notabene bardzo nieprzyjemny typ,nie polecam z nim gadac,co najwyzej walic
go w morde od razu,bez pytania) SZEF odeslal mnie na drzewo, mowiac ze dysk
sobie moge wsadzic................
Po wymianie maili z centrala WD,odeslano mnie do INCOM'a,gdzie mila!!! pani
zbyla mnie w podobny sbosob,informujac ze jezeli dysk nie ma ich naklejki i
nie byl sprzedany przez ich firme to moge go
sobie...........................:))
Troszke wkurzony napisalem nastepnego maila do centrali WD informujac ich o
wszystkim,kazali mi zapakowac dysk i wyslac go do Stanow, (mimo ze nie
wysylaja z powrotem do Polski ze wzlg.na koszty przesylem i cel).
Fakt,gdy przyszla do mnie paczka i zadzwonil pan z Cargo to taniej by mnie
wyszlo jakbym sobie taki sam dysk kupil w hurtownii:((((
Od ceny dysku licza VAT i i cos tam jeszcze, a ze na fakturze widniala cena
:350$ i to bylo kiepsko:(( Nie pomogly wyjasnienia ze to wymiana
gwarancyjna,panstwo kazalo sobie zaplacic.
NAra
Robass

P.S Napisz na priv,moze Ci pomoge,bo znalazlem rozwiazanie,na tansze koszty.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:43:53 MET DST