Autor: masterdick (masterdick_at_poczta.onet.pl)
Data: Sun 21 Apr 2002 - 11:42:36 MET DST
Cześć, mam następujący problem - często wiesza mi się nagle komputer. Dodam,
że często zdarzało się, że prąd nagle odcinali i w ten sposób mógł ulec
uszkodzeniu zasilacz (235 W). Zamieniłem się na zasilacze z kolegą i teraz
komputer wiesza mi się o wiele rzadzieje, powiedzmy raz dziennie. Koledze
natomiast z moim zasilaczem nie wiesza się w ogóle. Wcześniej zamieniliśmy
się też na karty graficzne i sytuacja była analogiczna - koledze się z moją
kartą w ogóle nie wieszał, a mi z jego dosyć rzadko (raz dziennie). Moja
karta to Riva TNT 2 z wiatraczkiem, a jego VooDoo 3 bez wiatraczka. Moja
teoria jest taka: Mój komputer pobiera więcej mocy, niż jego, dlatego u mnie
grzeje się każdy zasilacz, jeden szybciej, drugi wolniej. (Oprócz tego, że
mam wiatraczek na karcie, a on nie, to mam też nagrywarkę CD + CD-Rom (on
tylko CD-Rom) i dwa dyski twarde (on jeden)). Przechodząc do pytań - czy
uważacie, że zmiana zasilacza na 300 W rozwiąże ten problem i czy taki
zasilacz będzie w ogóle kompatybilny z moim PC-tem oraz czy w sklepie
pozwolą mi wziąc taki zasilacz powiedzmy na 3 dni i oddać w razie, gdyby
komputer nadal się zawieszał? Mam nadzieję, że nie zamotałem za bardzo ;). Z
góry dzięki za pomoc. Może jeszcze spróbuję to opisać w sposób bardziej
schematyczny:
1. Mój zasilacz + moja karta - wiesza się mniej więcej co godzinę.
2. Mój zasilacz + jego karta - wiesza się mniej więcej raz dziennie.
3. Jego zasilacz + moja karta - jak wyżej.
4. Jego komputer nie wiesza się ani z moją kartą i jego zasilaczem, ani z
jego kartą i moim zasilaczem.
Sorry jeśli przydługawy ten post, mam nadzieję, że ktoś mi coś doradzi.
pzdr. masterdick
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:42:44 MET DST