Re: kabelek do karty dzwiekowej

Autor: /\\rkhan (arkhan_at_2com.pl)
Data: Thu 18 Apr 2002 - 09:13:05 MET DST


> Z podłączonym kabelkiem dźwięk idzie analogowo w obecności straszliwych
> szumów wewnątrz komputera i z trzykrotną konwersją (najpierw DA, potem AD,
> a na koniec znów DA). Bez kabelka (lub z kabelkiem cyfrowym) dźwięk idzie
> cyfrowo (magistralą IDE lub kabelkiem cyfrowym) i mimo zaangażowania
> jakiejśtam mocy procesora (niewielkiej i tylko w przypadku tranmisji
> po IDE) zyskuje się bardzo dużo na jakości dźwięku.

Nieprawda.
Poprzez kabelek analogowy dźwięk przesyłany jest _bezpośrednio_ na wyjście
line out karty, podlega on więc tylko konwersji DA w napędzie CD/DVD (na
karcie nie ma już żadnej konwersji). Oczywiście, jako, iż jest to sygnał
analogowy, jest bardziej podatny na zakłócenia ze strony innych podzespołów
komputera, ale i z tym można sobie poradzić.

Poprzez kabelek cyfrowy dźwięk przesyłany jest bez konwersji bezpośrednio na
cyfrowe wyjście s/pdif karty dźwiękowej (jeśli takie ma).
Dźwięk przesyłany magistralą IDE podlega konwersji DA na karcie dźwiękowej.

Z mojego doświadczenia wynika, że różnica między przesyłem analogowym, a
cyfrowym dźwięku CD-Audio jest dla domowego użytkownika (z amatorskim
sprzętem grającym) praktycznie niezauważalna.

Inny temat to dźwięk wielokanałowy (np zakodowany w ac3) - ten można
przesłać tylko przez złącze cyfrowe (np. do zewnętrznego dekodera), ale to
już temat na inny wątek.

Pozdrawiam,
Arkhan.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:41:48 MET DST