Komputer nie chce wystartować po normalnym zamknięciu lub restarcie?

Autor: stach_u_at_poczta.onet.pl
Data: Wed 17 Apr 2002 - 20:52:38 MET DST


Czy ktoś może mi pomóc w określeniu usterki w moim komputerze.
Żeby uzmysłowić o co mi chodzi opiszę pokrótce co się dzieje.
Po normalnej pracy powiedzmy 20 min lub nawet całego dznia wyłączam normalnie
komputer tak jak przykazano. Po chwili próbuję go ponownie załączyć a on nic.
Z obudowy słychać tylko jeden pisk w głośniku i cisza. Nie włącza sie karta
grafiki, nie ma testowania pamięci itd. Komputer stoi ciemny.Świecą tylko
zielone diody zasilające.
Żeby go uruchomić muszę odczekać czasami pół dnia. Wtedy pracuje bez zarzutu do
momentu ponownego wyłączenia bądź restartu.
Chcę powiedzieć, że nie sądzę aby była to wina grafiki ponieważ wymieniałem ją
na inną a efekt jest ten sam. Nie pomaga wyłączenie wszystkiego czyli dysków,
stacji i innych rzeczy. Próby takie przeprowadzałem w minimalnej konfiguracji
czyli płyta-pamięć-grafika-procek. Efekt jest ten sam. Mierząc napiecia
zasilania wydaje mi się, że są prawidłowe choć nie wiem czy wszystkie. Nie mam
po prostu ich rozpisanych. Na pewno 12V, 5V i jakieś 3V jest.
Chcę tu dodać, że procesor nawet po całodniowej pracy osiąga temperaturę max 52
stopnie.Więc wydaje mi się, że jest to normalna temperatura jego pracy.
Na koniec podaję konfiguracje:
Duron 600, 128Mb/133 TNT 32/64M, płyta Soltek coś 75Kv ale dalej nie pamiętam.
Proszę poradźcie co to może być za cholerstwo.

Na koniec dodam jeszcze, że bywają takie czasy powiedzmy tydzień bądź dwa, że
komputer chodzi bez zarzutu.

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:41:40 MET DST