Autor: JaKo (stkolodz_at_cyf-kr.edu.pl)
Data: Tue 16 Apr 2002 - 17:18:16 MET DST
On Tue, 16 Apr 2002 14:55:07 +0200, "mirro" <bis2_at_go2.pl> wrote:
>O wypraszam sobie. Zaczynalem w czasach QEMM w wersji chyba 4. Na Herculesie
>wolnej dolnej pamieci wynosila dobrze ponad 750KB. Odpalalo sie DESQView,
>Clippera, QEdit i NC: to byla jazda bez trzymanki. A Chi Writer?
>Uzywaliscie?
><Mirro>
A czego miałem używać jak do wyboru był tylko ChiWriter albo polski
TAG (błeeeeee....... ;)
A jak się pokazał MS Word 2.0 to nikt tego nie chciał używać bo po
pierwsze trzeba by było mieć Windows 3.0 lub nowsze zainstalowane
a mało kto miał, poza tym był cholernie skomplikowany w obsłudze
jak i cały system i drukował czasami zupełnie co innego niż było na
ekranie co ChiWriterowi się nie zdarzało :))))
Zresztą przez pewien czas wszystkie książki o komputerach pisane były
w ChiWriterze co się poznawało po czcionce :)) np. większość książek
pana Bieleckiego - wtedy guru od informatyki bo znał Pascala jak
własną kieszeń.
BTW nawet teraz nie wyobrażam sobie pracy bez Norton Commandera
i dosowego polecenia FC bo dzięki nim można szybko robić coś czego nie
spotkałem jak na razie w żadnym innym programie usługowym.
Pozdrowienia dla wszystkich weteranów
JaKo
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:41:23 MET DST