Autor: toltek (toltek_at_wp.pl)
Data: Sun 07 Apr 2002 - 20:08:58 MET DST
Marcin Wojtczuk <r00t_at_boo.pl>, wypocił co następuje...
> begin another-wojtek quotation:
[...]
> Jest impreza, niezbyt głośna, sąsiedzi uprzedzeni. Kilku pijanych
> dresów z podwórka zadzwoniło na policję, że jest za głośno. Policja
> wpadła mi szturmem do domu i zaczęła legitymować uczestników zabawy.
kilka dni temu na impreze mojego kolegi zostali "zaroszeni", przez sasiadow,
policjanci - ze glosno i takie tam. Panowie zadzwonili do drzwi, po ich
otwarciu GRZECZNIE poprosli o sciszenie muzyki gdyz sasiedzi sie skarza, a
jezeli zostana wezwani jeszcze raz to beda musieli skierowac sprawe na
kolegium. Nastepnie zyczyli wszystkim udanego wieczoru i poszli sobie:-)
Bo widzisz... to nie system i prawo, a ludzie dzialajacy w ich imieniu sa
wazni.
> Nie mów takich rzeczy człowieku, bo to nie Ciebie policja zatrzymuje
> kilka razy w miesiącu i próbuje wlepić mandat.. To nie Twoją 18stkę
> rozwaliła policja, to nie Twój kolega trafił do szpitala dlatego, że
> gnoje z drogówki muszą komuś udowodnić, że są szybsi..
czy to nie jest ta sama historia?
http://strony.wp.pl/wp/jacek_007/mediamarkt.htm
pozosatwiam to bez komentarza...
--
Toltek ~ toltek_at_wp.pl ~
lajkonik w swiecie pecetow,
z dolu pozdrawiajacy.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:38:37 MET DST