Re: Może zasilacz pada?

Autor: benek (benek.benek_at_wp.pl)
Data: Sun 07 Apr 2002 - 11:02:51 MET DST


po 1 - zeby wykluczyc wine zasilacza najlepiej sprawdz w BIOSie "power
managment setup" (lub podobne) czy zasilacz trzyma napiecia tzn +5V nie
spada np do +4.5V, itp (najwazniejsze jest +5V)
ale osobiscie nie sadze ze to wina zasilacza - ja np do niedawna uzywalem
230W (do Asusa P2B, PIII 550, 2x HDD, CD-ROM, CD-RW, 256MB RAM, + kilka
"kart rozszezen" typu karta graficzna, karta dzwiekowa, itp) i komp sie nie
wieszal
po 2 - skoro problem wystepuje od momentu wgrania jakiejs gry - to pewnie
ona cos namieszala, niestety przy Windowsie odinstalowanie "skodnika" nie
rowna sie przywrocenie systemu sprzed instalacji - trzeba czesto usuwac
rozne pozostale pliki recznie, wywalac wpisy w rejestrze
po 3 - to ze teraz wyskakuja rozne bledy moze byc spowodowane "mieszaniem" w
sterownikach kart graficznych: najpierw byly do GF2MX, nastepnie do
Intela740, potem znowu do GF2MX - a problem moze byc taki ze standardowa
deinstalacja Detonatorow nie wiele daje bo zostaje wiele wpisow w rejestrze
itp (lepiej uzyc programu "Detonator Destroyer" czy jakos tak)
po 4 - jak dobrze rozumniem reinstalacja Windowsa polegala na ponownym
instalowaniu na "stary" system - mozesz sprobowac zainstalowac od nowa
(wczesniej wyczysc cala partycje systemowa z poziomu DOSa komenda "format c:
/u" o ile system byl instalowany na partycji c: i wczesniej nie zapomnij o
zgraniu wazniejszy danych z tej partycji)
po 5 - rozumiem ze uzywasz programu antywirusowego i feralna gra byla
oryginalna - wiec mozemy wykluczyc dzialanie wirusa
po 6 - szkoda bylo wydawac kase na GF2MX-200 lepiej bylo dolozyc i kupic
GF2MX-400 - kiedys bawilem sie MX-200 i jej wydajnosc byla zalosna czesto
gorsza niz Rivy TNT2

pozdrawiam



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:38:28 MET DST