Autor: DooMiniK (bachus20_at_poczta.wp.pl)
Data: Thu 14 Feb 2002 - 14:18:40 MET
Jestem przede mną komputerek - staroć ...
Kolega pisał na nim pracę magisterską (luuudzie - dysk 200MB
a on tam miał Windowsa + praca magisterska), 32MB w SIMMach,
jakiś śmieszny procesor 80MHZ (ISC, ISC, czy cuś takiego - nie znam takiego
chipu).
Komputer nagle padł - podobno coś strzeliło i przestał działać - kaplica ...
Zasilacz jest sprawny. Komputer nie odzywa się (tzn. nie daje zupełnie
znaku życia ...). Próbowałem wszystkiego ...
W ostateczności wywaliłem jeden moduł pamięci (są 4) - głośniczek się
odezwał, ale z jakąś niską częstotliwością dźwięku (takie pierdzenie ...).
Zmieniłem pamięci na inne - ale to jednak nie o to chodzi ...
Zastanawiam się, czy to moze być uszkodzony kwarc ?
-- Dominik Siedlak (bachus) mailto:bachus_at_irc.pl http://www.itdays.wroc.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:16:27 MET DST