Re: nagonka na karte dzwiekowa w ECS K7S5A - moim zdaniem bzdura

Autor: posazek (posazek_at_interia.pl)
Data: Fri 08 Feb 2002 - 16:25:21 MET


Użytkownik "Slawek" <slwkk_at_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:a3jj72$gb1$1_at_news.lublin.pl...
> Mam w/w plyte bez lana i wielu, a wlasciwie wszyscy (z ktorymi
rozmawialem)
> majacy ta plyte bardzo narzekali na karte dzwiekowa i od reki radzili mi
> kupic jakas najzwyklejsza dzwiekowke na pci za 30zl. Wkoncu po wielu
trudach
> udalo mi sie zainstalowac drivery do windy 95 noi zaczynam testowac
dzwiek.
> Z moich obserwacji wynika: przy odtwarzaniu divx'ow nic nie terkocze,
biore
> glosniki na full i jest bardzo glosno, a ponadto kiedy bralem glosniki
> (Encore 160W) na full (w kompie byl Sound Blaster 16 isa) glosniki
> trzeszczaly, a teraz nic nie trzeszczy. No wiec moja ocena zntegrowanej
> dzwiekowki jest pozytywna i jesli ktos tylko nie urzadza dyskotek przy
> muzyce z mp3 to karta powinna zupelnie wystarczec.
>
> ps. kiedy biore na full ludziska przechodzacy chodniczniem niedaleko
pokoju
> gapia sie w okna slyszac muzyke (1 pietro :-)
Slawek
___________________________________________________________________
Mi przeszkadza charczenie w demku filmowym poprzedzajacym gre "
"RETURN_TO_CASTLE_WOLFENSTEI"
Pod Windows ME zanikal mi zupelnie a w Windowsie XP poprostu charczy... ale
ogolnie karta spisuje sie dobrze, mam ja podlaczona pod wzmacniacz.
Mysle jednak nad kupieniem starego wspanialego Vortexa 2 :))



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:14:12 MET DST