Autor: janekbo (janekbo_at_poczta.fm)
Data: Wed 06 Feb 2002 - 12:51:20 MET
Użytkownik "Michal K." <michalkosnik_at_poland.com> napisał w wiadomości
news:a3r2jv$c08$1_at_news.tpi.pl...
> koledze padl komp - myslaem ze to plyta glowna, okazalo sie ze procek
(duron
> 900).
> W sklepie probuja wmowic ze uszkodzony jest rdzen procka i tego gwarancja
> nie obejmuje. Dziwnym by jednak bylo by rdzen sie uszkodzil gdyz kompa
> skladalem ja i bezproblemowo chodzi przez dluzszy czas. Potem albo sie
> odpalal ,pozniej raz sie odpalal raz nie az w koncu zdechl na dobre. Jak
to
> wytlumaczyc w sklepie by moc dochodzic praw gwarancyjnych ?? (tego
rzekomego
> uszkodzenia jeszcze nie widzialem) czy raczej nalezy juz myslec o zakupie
> nowego procka ?
Nie dochodz praw gwarancyjnych tylko prawa z rekojmi. Ty wybierasz.
Moga odmowic wtedy gdy procek bedzie mial widoczne uszkodzenia mechaniczne,
tzn. widoczne beda rysy na rdzeniu, ukruszony, nosil slady przegrzania itp.
Zostaw im ten procek, wez kwit, powiedz ze korzystasz z rekojmi i zarzadaj
wymiany procka lub zwrotu kasy. Jak nie to wez potwierdzenie na pismie i
wysylaj do PIH. Oni zalatwiaja takie sprawy.
A jesli uszkodzony mechanicznie jest rdzen to faktycznie pozostaje kupic
nowy procek, i dac Panu w sklepie plyte, wiatraczek i kazac zamontowac ten
proc z wiatraczkiem, no i oczywiscie sticker -jakby co to on spieprzyl.
Przynajmniej nie ryzykujesz ukruszenia -a durony krusza sie jak cholera...
szczegolnie przy wiatraczkach na 1 zaczep.
janekbo
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:13:35 MET DST