Autor: Wonder (wonder34_at_poczta.fm)
Data: Fri 01 Feb 2002 - 02:28:07 MET
> Po wichurze na początku tygodnia, próbowałem rano uruchomic komputer.
Na
> wcinięcie włącznika komp nie zareagował. Pomyslałem, że to wina
U mnie, też w związku z wichurami, występowały krótkie zaniki napięcia.
Po takim zaniku komp się wyłączał. Nie można go było załączyć
wciśnięciem
włącznika. Ale wystarczyło wyjąć na chwilę wtyczkę zasilającą z gniazda.
Po włożeniu wtyczki komputer startował już normalnie.
> zasilacza i sparwdziłem napięcie- faktycznie dochodzi, ale nie daje
> prądu. Wymontowałem go więc i otworzyłem obudowę, aby sprawdzić wew.
Chyba za bardzo się pospieszyłeś z rozbieraniem zasilacza.
> bezp i podłączyłem go do zasilania 220V i wtedy zaczął się wydobywać
> dymek z palącego się rezystora. Czy faktycznie to wina zasilacza i czy
> nie można podłączać ich do prądu po wymontowaniu?
Nie można włączać zasilacza bez obciążenia. Wygląda na to że go spaliłeś
Ale może masz szczęście i tylko tem opornik się spalił. Wymień i sprawdź
czy działa. Może najpierw podłącz jakąś żarówkę 100W zamiast płyty, może
to jednak nie tylko opornik.
Wonder
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:11:43 MET DST