Autor: Pszemol (Pszemol_at_PolBox.com)
Data: Sun 13 Jan 2002 - 19:53:11 MET
"Marek Niedoba" <sp9bqj_at_ka.onet.pl> wrote in message news:a1rrlp$f0k$2_at_news.onet.pl...
> Nie wiem czy mozna sprzedawcy wierzyc w 100% - On chce sprzedac !, ,jak juz
> kupisz to postaraj sie wyprobowac przed wyslaniem na 220V - najlepiej w
> sklepie.
:-)))
Dzięki za chęć pomocy, ale po pierwsze tu USA, skąd w sklepie ktoś
będzie miał 220V? Po drugie sklep jest w Arizonie, ja w Illinois,
więc transakcja odbędzie się za pomocą internetu i karty kredytowej.
Po trzecie - jeśli napisał mi w e-mailu, że działa na 220V a nie
będzie działało to znaczy, że wprowadził mnie w błąd i bardzo łatwo
mi będzie odesłać sprzęt i odzyskać pieniądze bo stoi za moimi
plecami firma American Express która wydała mi kartę z gwarancją
satysfakcji... :-) Życzę Polakom podobnych doświadczeń z bankami
i kartami kredytowymi jakich ja tu doświadczam... ;-)
> Ciotce mego przyjaciela sprzedawca gdzies w Stanach wepchnal malutki
> przenosny Tv zapewniajac, ze bedzie gral na calym Swiecie. Tylko ze
> zapomnial o roznosci systemow TV, dlugo trwalo zanim wytlumaczylem,
> ze tego sie nie da przerobic -stan na ~12 lat temu.
No zdarza się... Mam nadzieję jednak, że firmy koreańskie czy chińskie
produkujące dziś na cały świat zainteresowane są minimalizacją kosztów
produkcji i marketingu więc logiczne wydaje się, że seria tysięcy
pecetów produkowanych na różne rynki będzie miała uniwersalny zasilacz
aby oszczędzić sobie problemów z napięciem zasilania...
Praktycznie wszystkie komputery biurkowe mają zasilacz z przełącznikiem.
Dlatego wystraszył mnie brak przełącznika - nie wpadłem od razu, że
w końcu przełącznika nie musi być aby zasilacz pracował na 110 i 220V.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:59:55 MET DST