Re: jak postepowac w przypadku DTLA

Autor: Leszek Ciszewski (prosze_at_czytac.fontem.lucida.console)
Data: Thu 10 Jan 2002 - 17:23:22 MET


"Roy" <roy_gdansk_at_poczta.onet.pl>

lc> > Mnie wymienili DTLA,
lc> > w którym BadBlocków nie było.
lc> > Jak dotąd ,,nowy" chodzi bez problemów. :)

> Na jakiej podstawie i na co?

Podstawą było oświadczenie
o tym, że od chwili zakupu
minęło czasu mniej niż rok
oraz oświadczenie, że moim
zdaniem dysk jest popsuty.

Objawy:
 -- W miejsce nazw plików
    dysk zapisywał... ich
    treść... :) :) :) :)
 -- Od czasu do czasu FAT
    oraz tablica partycji
    potrafiły zniknąć...

Facet (który przyjmował dysk)
twierdził, że to może wina
tasiemki, może kontrolera...

Ale przyjął, wysłał i po kilku
tygodniach :) :) dostałem ,,nowy"
dysk. :) ,,Nowy", czyli taki sam,
z używanych części. :)

Warto zauważyć, że dysk był/jest
znakomicie chłodzony, a ww. objawy
powstawały po ostrym przeciążeniu.

Wada nie pojawiła się nagle, ale
narastała, aby w końcu uniemożliwić
pracę w ogóle -- nie udawało się
nawet wgrać z powrotem tego, co
tam powinno być. :) (dysk jest
stale backupowany na innym dysku)

Lc. :)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:59:11 MET DST