Autor: nosty (nosty_at_alpha.net.pl)
Data: Wed 30 Jan 2002 - 05:25:45 MET
Mam dziwny problem. Jest sobie monitor o nazwie OPTIVIEW czyli HUNDAY
firmowany przez Optimusa. Monitor do tej pory dzialal bezblednie jako
"Monitor Plug&Play" pod Winda 98SE.
Po wymianie plyty na I815 (MSI zdaje sie), oraz grafiki na G-Force
M400 64MB, dysku i zainstalowaniu od nowa Win98SE dalej pracuje
idealnie z jednym wyjatkiem: zle dziala opcja wylaczania monitora po
okreslonym czasie (ustawiane tam gdzie wygaszacz).
Monitor ma 3 tryby oszczednosci energii: od najglebszego (OFF) az do
najplytszego (SUSPEND zdaje sie) Do tej pory wchodzil w najglebszy
(pisze to na ekranie) i wracal po ruszeniu mysza - ok. A teraz: w
okreslonym momencie wchodzi w tryb najglebszy OFF, po sekundzie
przechodzi do trybu SUSPEND (najplytszego) i w nim zostaje. I pal go
licho ale do tego jesli trzymac go tak kilkanascie minut to czesto
zawiesza caly system przy probie powrotu - monitor nie wraca do pracy
a klawiatura nie reaguje!
Zmienialem drivery grafiki. Sprawdzilem z emonitor obsluguje ten sam
standard oszczednosci energii jaki jest ustawiony w biosie plyty
glownej. Specjalnych driverow do tego Hundaya w sieci nei znalazlem :(
Jakies sugestje?
Dzieki za kazda pomoc - to wylaczanie jest wazne bo wylaczyc guzkiem
jest go ciezko - filtr zaslania go zupelnie a komp mus i dlugo
pracowac sam - po co wyalac monitor...
-- nosty
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:07:04 MET DST