Autor: pingfin_at_poczta.fm
Data: Fri 21 Dec 2001 - 09:16:26 MET
Witam,
jak w temacie, wczoraj wieczorkiem wlaczylem komputer, a na monitorze
'rozjechany obraz'. tzn. boki obrazu 'wychodza' za kineskop po ok. 1cm z
kazdej strony, przy czym dodatkowo sa wygiete, tzn. narozniki sa
bardziej wysuniete. nie dziala rowniez czesciowo ustawianie geometrii
obrazu, tzn. nie dziala cos co sie nazywa 'pincushion' oraz 'keystone',
rowniez zmiana szerokosci obrazu nie za bardzo dziala, tzn. roznica
miedzy ustawienie 0 a 100 wynosi jakies 0.5cm z kazdej strony czyli
nieporownanie mniej niz wczesniej. ma ktos pomysl co sie stalo i czy
jest sens naprawiac to czy lepiej kupic nowy monitor (sens czyli koszt
napray nie przekroczy powiedzmy 100zl). sory ze na grupe, ale nie mam
mozliwosci na razie popytac po serwisach, z gory dzieki.
pozdrawiam
-- Krzysztof Kaczmarek GS/CS d- s+:- a-- C++ UL++ L++>+++ ---==+ mail: kkaczm6_at_us.edu.pl W+ N++ w(--) PS+ PE Y+ t- 5 X(+) tv | | UIN 105883648 b++(+++) DI+ D+ G+ e+++>++++ h! r +==-- Registered Linux User #166559
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:38:09 MET DST