Re: PARTITION MAGIC 7.0 fuck

Autor: PeJot (kpejot_at_skrzynka.pl)
Data: Sun 30 Dec 2001 - 16:50:13 MET


Użytkownik epsilon <epsilon_at_life.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:a0lael$chr$1_at_news.tpi.pl...
> witam
>
> mam zajebiscie wielki problem
> mam dwa dyski w kompie i ten drugi ma (lub mial) 2 partycje FAT32 + 2GB
> puste miejsce (unallocated).... dzis chcialem dolaczyc to puste miejsce do
> jednej z partycji za pomoca programu PM7.0...... no to ten wlazl w DOSa cos
> tam zmajstrowal i przy kurwa gdzies 80% error ..... system sie zrestartowal
> i nie ma zadnej z tych dwoch partycjii a dysk w PM jest pokazany jako jedna
> partycja BAD...... z danych pozostalo NIC
>
> CZY JEST MOZLIWE ODZYSKANIE TYCH DANYCH???
> JAKIS PROGRAM ALBO CO???

Trzeba było tylko rozciągnąć partycję, nie rozumiem jak mogą być takie skutki.
Spróbuj dosową wersją NDD z pakietu NU np. 2000/2001
(tylko nagraj undo żeby móc cofnąć zmiany i olewaj błędy w nazwach plików - polskie znaki)

To już kolejny przypadek problemów z Partition Magic 7.
Chyba się jednak z 6.0 nie przesiądę ...

PeJot



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:40:01 MET DST