HHHHEEEEELLLLPPPPP

Autor: ---===Warior1===--- (warior1_at_wp.pl)
Data: Wed 26 Dec 2001 - 11:56:14 MET


Mam problem z dyskami twardymi, a mianowicie:

Kiedyś miałem SEAGATE 1.2 GB i płytę SOYO wszystko chodziło O.K. Zmieniłem
dysk twardy na IBM 30 GB Deskstar i płytę główną na Soltek-a SL75-kav. Dysk
twardy był przypięty na taśmie 40 żyłowej. Wszystko chodziło dobrze (przez
ok. 1 rok) aż nie zmieniłem taśmy na szybszą 80 żyłową Ultra 100. Po
miesiącu dysk zaczął się dziwnie zachowywać (przy uruchomieniu kompa dziwnie
stukał, aby się uruchomił trzeba było kilka razy zresetować kompa albo,
lekko klepnąć w dysk). Myślałem że to z mojej winy np. uderzenie w czasie
przenoszenia itp. Po jakimś czasie nawet mocne uderzenie nie chciało pomóc
więc zaniosłem go do serwisu z obawą że go mi nie naprawią gdyż uszkodzenie
było z mojej winy (tak myślałem). Po miesiącu czekania dysk został mi oddany
(wymieniony na nowy). Po przyjściu do domu wpiąłem go od razu na szybką
taśme 80 żyłową. Po tygodniu znowu te same stukania i problemy z
uruchomieniem. Dzięki interwencji mojego taty w serwisie dysk za opłatą
został mi wymieniony na nowy na IBM 40 GB Deskstar. Nie chcąc ryzykować
wpiąłem go na wolną taśme 40 zyłową. Działal ok. 2 miesiące aż nie
postanowiłem zmienić płyty na Shuttle AK 12 karty (wszystkiego oprócz
obudowy i zasilacza). Wpiąłem znowu taśme 80 żyłową aby uzyskać wiekszą
szybkość. Dysk znowu zaczął stukać i nie chciał się uruchomić. W serwisie po
kłótni zgodzili się mi wymienić dysk pod warunkiem żę mi zaplombują dysk z
szyną. Przyjechałem z kompem do seriwsu i tam po ok 2 godz. stwierdzili że
zasilacz daje zbyt duże napięcie. Kupiłem więc nowy zasilacz a dysk
wymienili mi na IBM 60 GB Deskstar (za dopłatą oczywiście). Taśme wpięli od
razu 80 żyłową. Po przyjściu do domu znowu to samo (dysk ma problemy z
uruchomieniem). Zmierzyłem więc napięcie i wynosiło ono ok. 12,90 - 13,05
Volt w żółtym kablu a 5 na czerwonym. Zmierzyłem więc napięcie w tym niby
zepsutym zasilaczu, wynosiło ono tyle samo.

Dodam tylko że każa taśma 80, 40 żyłowa była nowa więc to nie jest
przyczyna.

W moim domu często jest tak że jak się zaświeci światło w pokoju to żarówka
się przepala (jest błysk) są duże skoki napięcia

Dodam tylko że dyski SEGATA u mnie działaja bez problemów.

Co jest przyczyną psucia się dysków IBM

Czy są jakieś urządzenia które stabilizują napięcie aby do zasilaczą się te
skoki nie dostały ? Bo Akara mam ale to nic nie daje.

A UPS czy on coś takiego robi ???

Czy może być takie duże wahanie napięcie bo na żóltym powinno być 12 Volt a
jest prawie 13.

POMÓŻCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Proszę o jak najszybszą odpowiedź



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:39:05 MET DST