Re: pamieci Kingstona - czyzby padniete ?

Autor: PeJot (kpejot_at_skrzynka.pl)
Data: Wed 21 Nov 2001 - 18:45:41 MET


Użytkownik ..::TP::.. <gero_at_box43.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:9td9g0$9nk$1_at_panorama.wcss.wroc.pl...
> Czesc!!!
> Ostatnio kupilem sobie dwie kostki kingstona 256MB kazda.
> Wsadzilem je do plyty Abit KT7. W kompie jest duronek 700.
> Normalnie wszystko chodzi dobrze o ile mozna to tak nazwac
> pod windowsem:).
>
> Jednak w pewnym momencie postanowilem przetestowac pamiec.
> Sprawdzilem najpierw norton diagnostic i sie wysypalo - blad
> w jakiejs komorce, wtedy postanowilem sciagnac znany programik
> z www.simmtester.com i przetestowac nim to ustrojstwo.
> Oczywiscie to samo - wykrzaczyl sie zaraz na poczatku.
> Wtedy postanowilem sprawdzic kazda kostke z osobna i obie
> w testach wychodza na sprawne. Jeszcze zrobilem taki myk
> ze z drugiego gniazda na dimmy przenioslem kostke do 3 i tak
> testujac dwie znowu dostalem ze sa uszkodzone.
>
> Nie wiecie co to moze byc ? Czy moja plytka ma problem z 512MB ram ?

Jeżeli masz kilka modułów dimm to zwiększ siłę sygnału
dla pamięci w biosie (md driving - HI )

PeJot



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:23:14 MET DST