Re: czyszczenie monitora

Autor: Pszemol (Pszemol_at_PolBox.com)
Data: Tue 13 Nov 2001 - 15:26:36 MET


"rako" <arakowsk_at_wp.pl> wrote in message news:9spdo0$ovn$1_at_julia.coi.pw.edu.pl...
> Troche z innej beczki : czy istnieje jakikolwiek sposób pozbycia się tych
> wrednych śladów po użyciu wspaniałego płynu Fellowes?

Przemyj jeszcze raz ekran detergentem i zobacz, czy to przypadkiem nie są
osady z płynu. Jeśli rzeczywiście zmyłeś miejscami warstwę odblaskową
(nie chce mi się w to wierzyć, co to za monitor dokładnie?) to na pewno
jakość obrazu będziesz miał niewesołą i chyba lepiej będzie gdy zmyjesz
ją całkiem, używając do tego celu tego samego płynu, sprawdziłeś że działa ;)

> moze ktos mial podobne doswiadczenia - czy warto walczyc z producentem
> plynu, czy mozna cos u nich wskorac ?

Nie sądzę aby było o co walczyć - na 100% są poobstawiani po same uszy
zastrzeżeniami o braku odpowiedzialności i napewno znajdziesz to w tej
instrukcji użycia płynu, której nie przeczytałeś ;-)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:19:31 MET DST