Re: Disk repair

Autor: M.Rybinski (santanaa_at_poczta.onet.pl)
Data: Sat 10 Nov 2001 - 22:01:33 MET


> Czy ktos sie spotkal z z jakims lowformatem,ktory jest w stanie zamaskowac
> bad sektory tak zeby format DOSowy juz ich nie zobaczyl ?

> tak jak dla mnie to jesli to sa fizyczne bad'y to zaden soft ich nie
usunie
> to jest tak jakbys chcial polerowaniem usunac pekniecie na marmurze (
chyba
> :))

czesc,dzieki za zainteresowanie.
jednak nie do konca sie rozumiemy.
Ja nie chce tych badow usuwac tylko je tak ukryc w procesie Low Level Format
lub jakims innym softem zeby format DOSa lub scandisk je po prostu pomijal
,przeskakujac niejako nad nimi.
Jednak nie jestem pewien czy struktura systemow takich jak FAT nie musi miec
zachowanej ciaglosci powierzchni dysku.Bo przeciez po takim wycieciu jednego
chocby badzika powstanie "czarna dziura".
Z drugiej strony przeszukujac siec w poszukiwaniu odpowiedniego
oprogramowania niejednokrotnie natrafialem na soft dla MACa z opisu ktorego
wynikalo ze jednak mozna tego dokonac.Rowniez zdarzalo mi sie slyszec o
jakims czarodziejskim sofcie serwisowym ktory to potrafi.
I na koniec taki argument ,ze przeciez sie mowi ,ze sam producent wykonujac
preformatowanie ukrywa skutecznie bady tak ,ze pozniej ich juz "nie ma".
Starsze typy dyskow mialy nawet tabelke z numerami cylindrow,glowic i
sektorow opisujacymi te ukryte bady.
sory za przynudzanie ale dla mnie temat ciekawy,tym bardziej ze mam kilka
takich twardzieli ktorym by sie taka rerapia przydala :).
pozdrawiam
santana



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:18:53 MET DST