Autor: Yablon (yablon_at_wasko.pl)
Data: Mon 05 Nov 2001 - 12:42:01 MET
ja255_at_poczta.onet.pl napisał(a):
>
> Bierz Barracude IV, sa wydajne, cichutkie i nie awaryjne
nie sadzisz ze za krotko sa na rynku zeby stwierdzic ze sa bezwawaryjne?
zwlaszcza ze pojawilo sie kilka listow osob ktore mialy problemy z B IV
> IBM nie bierz za zadne skarby, ICLA tez sie sypia , szzegolnie na kontrolerach
> HPT370
hmm... ICLA? Moze IC-35 to jest obecnie sprzedawana seria hdd IBMa. No
i moze jakies konkrety, osobiscie nie slyszalem o padajacych nowych
IBMach. Oczywiscie nie sadze by nie zdazaly sie takowe. Jednak z
obserwacji, chociażby jedynie grup dyskusyjnych zauwazylem ze czesciej
ludzie maja awarie B IV niz IBMa.
swoja droga te "ICLA" to ciekawa seria skoro nawet IBM nie wie o niej ;)
http://www.storage.ibm.com/hdd/support//table.htm#Deskstar
Marcin napisał(a):
>
> co sadzicie o barracuda IV ? slyszalem ze seagate co nieco poprawil
> w barracudach, a moze IBM ?
Ja bym polecil IBMa (nie DTLA!) a w drugiej kolejnosci B IV oba dyski sa
b.dobre. Co do awaryjnosci trudno sie wypowiadac bo oba dyski sa za
krotko na rynku. Jedyne o co mozna probowac sie opierac to o historie
innych dyskow tych firm. Tu niestety porownanie wypada na niekorzysc
Seagate. Ich dyski znacnie czesciej sie psuly niz IBMy (nawlet wliczajac
tragiczną serie DTLA). Faktem jest tez ze Seagate ostatnimi czasy
znacznie sie poprawilo (przynajmniej w osiagach dyskow), co przemawia na
jego korzysc. Mysle ze ktory bys dysk nie kupil bedziesz zadowolony
Pozdrawiam Yablon
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:17:46 MET DST