Autor: Bronek Kozicki (brok_at_rubikon.pl)
Data: Fri 30 Nov 2001 - 17:23:17 MET
"Jacek Kałucki" <jkalucki_at_polbox.com> wrote
> O kurcze. Oni też mają ceny z kosmosu, ale chyba z przeciwległego
> jeko krańca. Teraz już wiem skąd się biorą przemytnicy.
> Skoro w USA cena minimalna EU wynosi 200$ a w Polsce
> hurtowa 400$, to nawet przywożąc legalnie (cło+VAT),
> zyskujemy na tym. No chyba, że jedziemy specjalnie po płytę :)
Cena minimalna to ekstremum więc statystycznie nie ma znaczenia. Ale
zobaczyłeś na jakim poziomie jest cena tego sprzętu, i chyba się
zgodzisz że $400 to ... eufemistycznie "bardzo wysoka marża" . Ceny w
Polsce od cen w USA dla "typowych" płyt głównych prawie się nie różnią,
ponieważ są one sprowadzane przez dystrybutorów, i trafiają do
normalnego kanału sprzedaży - gdzie panuje konkurencja. Z tą płytą jest
właśnie taki problem, że nie jest sprowadzana przez dystrybutora (widać
doszli do wniosku, że jest zbyt nietypowa ?). Jeżeli więc ktoś chce ją
kupić, to ma bardzo mały wybór: sprowadzić na własną rękę, albo kupić z
"wysoką marżą", z pominięciem normalnego kanału sprzedaży.
B.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:26:31 MET DST