Autor: tpsky_at_interia.pl
Data: Thu 29 Nov 2001 - 08:11:15 MET
Jak czytam takie rzeczy to mnie krew zalewa ... tak się wkurzam, że nie mogę
nie odpisać.
Po pierwsze największym problemem jest to, że serwisy dużych firm, nie tylko
komputerowych, znajdują się tylko w Warszawie, gdzie panuje totalne olewanie
klienta (bo klienta jest pod dostatkiem).
Po drugie Takie firmy jak Compaq traktują polskę jak trzeci świat (i mają jak
widać rację) i nie trzymają żadnych standardów (powinieneś miec od ręki
wymieniony komputer na nowy i zostać przeproszony za kłopot oraz zapewniony ,
że "takie rzeczy w tym roku nam się jeszcze nie zdarzyły".
Po trzecie możesz ich zaskarżyć.
Po czwarte zauważyłem, ze im coś jest droższe tym częściej się psuje, lub nie
spełnia parametrów zawartych w specyfikacji (np. drogi telewizor, samochód
który pali więcej i trzeszczy itd) zaczynam podejrzewać, że do naszego kraju
trafiają wyłącznie odpady, które na zachodzie nie mogłyby być sprzedane, bo
niezadowolony klient puściłby firmę z torbami!!!
Po piąte gdyby nie tragiczny stan naszego wymiaru sprawiedliwości, to procesy
sadowe i odszkodowania zaprowadziły by tutaj porządek i żaden złodziej nie
ośmieliłby się sprzedać nam bubla, a serwisant ukraść baterii lub czekokolwiek
innego bo wylądowałby w pierdlu a potem zamieszkał na ulicy i żebrał o drobne,
a ty za swoje ciężko zarobione pieniądze kupiłbyś sobie wysoką użyteczność,
niezawodność i całą masę wartości dodanych, a nie nerwy, poniżenie i bezsilność.
Życzę wszystkiego najlepszego i wielu udanych zakupów.
VincentVega
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:25:26 MET DST