Re: Zestaw do oceny

Autor: _at_r2r
Data: Sun 14 Oct 2001 - 12:17:29 MET DST


"Krzysiek" <silverman_at_go2.pl> napisał(a):

>Wydac ~500zl na nowy model, ktory moze ale nie musi okazac sie felerny
>czy poczekac pol roku albo kupic jakis sprawdzony model.
>To raczej normalne zachowanie doswiatczonego usera :-)

No raczej normalne bo komputer mam juz ponad 10 lat (PC) :-PP.
to w takim razie mam wydawać 450 zł na stary model jak za 500 mogę kupić
dużo szybszy, cichszy i miniej grzejący się? Toż to totalna paranoja.
I naprawde warto zaryzykowac, nawet brakiem przez jakiś czas komputera
hehe.

>Skad ludziom biora sie porowania samochodow do sprzetu komputerowego?

Z tad, że niektorzy go tak samo często zmieniają jak komputer. Zastosowałem
porównanie w skali makro :-).

>To jak najbardziej normalne ze wole kupic sprawdzony sprzet dobrego
>producenta,

No to jak Ty wolisz używac i kupowac sprzęt niemal muzealny to nie namawiaj
do tego innych :-). bo z tego co widze to wiele osób którym podpowiadasz
kupienie dysku 5400rpm ma pieniądze na DOBRY, nowoczesny sprzęt.
Kiedyś też zaryzykowałem i kupiłem dysk IBM 7200rpm (ponad 2 lata temu). I
jak widac opłaciło sie - zero problemów po dzień dzisiejszy. I wystarczyłby
mi ten dysk jeszcze na długo ale skusiły mnei parametry nowych segate - i
nei zawiodłem się. A ryzykowałem kupujac tego IBM'a kiedyś bardzo dużo bo i
magisterkę na nim napisalem i wiele innych ważnych rzeczy...
Twoje rozumowanie byłoby całkowicie słuszne gdyby różnica między dyskami o
takich samych pojemnosciach (lecz innych modelach) była rzędu 300zł...

> a niestety od jakiegos czasu seagata przestalem zaliczac do
>dobrych producentow.

a ja niestety nie bo mam też dysk segate prawie 6 letni 2,1GB i do tej pory
sprawuje sie świetnie (jak na jego mozliwości hehe). Mam też HD WD 540MB -
bezawaryjny - szczerze polecam na dzisiejsze czasy ;-).

a jeśli dane na dysku sa naprawde cenne to robi sie kopie zapasowe... bo
nawet najpewniejszy, najtrwalszy dysk może nagle odmówić działania...

No i jeszcze raz dodam, że dyski segate barracuda IV zostały totalnie
wymiecione ze sklepów (w Lublinie zakup takiego dysku graniczy z cudem, w
ogóle niema go ponoć w hurtowniach, jak sie przedstawia sytuacja w stolicy
- zobacze w poniedziałek). I wcale sie temu nie dziwie... dysk jest super
szybki, a czasem mam wrażenie, że w ogóle nie mam dysku (nawet przy
defragmentacji nie słychać NIC, absolutnie NIC!).

Pozdrawiam!

-- 
@r2r  artur_at_symboliczna.net


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:06:48 MET DST