Autor: JERZY MJ (jerzy_at_poczta.fm)
Data: Fri 14 Sep 2001 - 09:10:53 MET DST
Jeżeli chcesz mieć coś szybkiego - PIONEER.
Jeżeli chcesz mieć coś dobrego - TOSHIBA.
Pioneer bije Toshibę prędkością. Jest bardzo szybki (przydaje się tasiemka
80-żyłowa, pracuje w UDMA-66). Płytki CD-R czyta z prędkością poczynając od
18x na początku płyty a kończąc na prawie 42x. Płytki audio czyta z
prędkością 16x (!!!). U mnie nawet szybciej ! Płytę DVD (4 GB) zrzucił mi
na dysk w ciągu 10 minut (4 GB w 10 minut !!!, czyli średnio 7 MB/S).
Niestety szybkość ma wady - cały czas pracuje na pełnych obrotach (no,
podczas oglądania DVD po jakimś czasie nieco zwalnia, ale tylko trochę).
Poza tym podobno nie czyta płytek 800 MB (90 min), nie mówiąc o 99 min. (nie
sprawdzałem, ale czytałem).
Toshiba (nie mam ale napiszę to, o czym czytałem) - nie jest zbyt szybka
(mimo 16x48x). Ale za to daje się zwolnić (progamikami DriveSpeed czy
innymi). Wtedy można włożyć grę czy kompakcik z mp3 , zmniejszyć odczyt do
np. 8x i spokojnie sobie grać/słuchać. Ma lepszą korekcję błędów niż Pioneer
(to, co czasem Pioneer nie odczyta - Toshiba poradzi sobie bez problemu).
Odczytuje płytki 800 MB.
Wady - odczyt płyt audio wolniejszy - tylko 8x. No i ogólnie odczyt płyt
CD/DVD nieco wolniejszy.
Pracuje w UDMA-33 (jeżeli się nie mylę).
Tak więc, jeżeli masz płytki CD najwyżej 700 MB, zależy ci na szybkim
odczycie, płytki masz utrzymane w należytym stanie, lubisz szybko ripować
muzę z płyt audio, nie przeszkadza Ci szum napędu - to Pioneer.
Jeżeli nie zależy Ci za bardzo na szybkości ale na sprzęcie, który odczyta
więcej - to Toshiba
Wybór należy do Ciebie !
JERZY
PS. Mam Pioneera 116. I chyba nieco żałuję, że kupiłem go, zamiast Toshiby.
Ale to jest moje subiektywne zdanie.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:52:17 MET DST