Autor: Jacek Grotnik (wormboy_at_kki.net.pl)
Data: Tue 28 Aug 2001 - 20:21:24 MET DST
Czesc.
Cos jest nie tak z kompem kumpla, nie wiemy co. Moze ktos z Was bedzie
mial jakies sugestie. Bylibysmy bardzo wdzieczni.
Dane moze nie kompletne/dokladne, ale jak bedzie trzeba to podam.
Komputer to Celeron466-niepodkrecany, plyta - cos z BXi. Reszta chyba
nieistotna.
Komputer przechodzil juz ze 2 lata, ale cos ostatnio sie zepsul.
Prawie zawsze odpalony komp zapala diodami napedow, ale dalej nie
idzie, monitor sie nie zalacza, po uplywie +/- 2sek jest glucho. Gdy
odczeka sie troszke np. 10 min to potrafi pojsc dalej, ale wykrzacza
sie po jakichs 2min. Podczas tych 2min mozna zajrzec np. do biosu. W
opcji 'hardware monitoring' wyswietla jakies dziwy (wszedzie 0V, 122
st. Cels. na procesorze - raz sie odpalil i pokazal wlasciwe wartosci,
ale bezposrednio przed wysypaniem sie temperatura z 22 stC skoczyla do
tych 122st.). Wentylacja jest w normie, na procu i na grafice.
Gdy juz sie zawiesi to kaszani sie obraz na monitorze. Jakies losowe
paski, czy inne smieci. Objawy sa zawsze podobne. Potem czesto nie
mozna zresetowac sprzetu. Trzeba odcinac zasilanie.
Zmienialismy karte graficzna Riva TNT2 m64 na identyczny dzialajacy
model, odlaczalismy napedy i to samo...
Co sie dzieje w czasie tej pierwszej sekundy w kompie (zanim jeszcze
cokolwiek pojawi sie na monitorze)? Dyski sie odzywaja, ale chyba nie
wystepuje zadna wewnetrzna komunikacja (np. z komponentami w slotach),
nie?
Moze ktos ma jakies sugestie? Z gory dzieki za wszelkie.
BTW. Czy teraz w sklepach mozna dostac plyte pod tego Celerona466? Tak
pytam, w razie czego.
--- Jacek Grotnik wormboy_at_kki.net.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:43:40 MET DST