Autor: Witold Wilk (maniack_at_tychy.com)
Data: Fri 31 Aug 2001 - 20:10:27 MET DST
Niejaki(a) Jackobi <jackobi.usenet_at_awp.waw.pl> w grupie pl.comp.pecet
doznal(a) olsnienia i napisal(a):
> Spotkalem sie z piszczeniem zasilacza ATX po wylaczeniu kompa (z
> doprowadzonym zasilaniem, oczywiscie).
> Ponoc powodem jest brak lub zle uziemienie obudowy.
u mnie buczal, jak zle zlutowalem obwod wyciszajacy wiatrak i ten nie
ruszyl (za male napiecie ;) ). bylo BARDZO goraco (ladnie mowiac :) ), i
bylo czuc goraco nosem :) aha - buczal tak dziwnie... piiiiiii. jako, ze
zanim bym zahibernowal windowsiaka to by pewnei zjaralo (cos bialego z
zasilacza lecialo :) ) po prostu odlaczylem zassilanie, zlutowalem jak
bozia przyakazala i chodzi :)
-- |__Witold "ManiacK" Wilk <maniack_at_tychy.com>_______+48607397423__| |__________txt by: Nick - Fallout2 Dev. (Interplay)______________| |______________________Wanna see my tool?________________________| |________________________________________________________________|
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:44:40 MET DST