Re: Jaki HDD ? !!!

Autor: Piotr (nospam_at_north.pacific.news.server)
Data: Wed 30 May 2001 - 12:14:36 MET DST


Może i twój IBM jest super, ale USA to USA. Do nas trafiają przeważnie dyski
made in Hungary i inne dziwne produkcje OEM'owe. Powedz chociaż jakiej
produkcji jest twój dysk.
Ja mam już drugiego IBM DTLA.
Pierwszy DTLA 307015 made in Philipines był cichy jak nie wiem co, ale już
po tygodniu zaczął się sypać, tzn. odgłos wydawał taki jakby do dysku dostał
się piasek, system padał po 2-3 uruchomieniu windowsa, od razu wyskakiwał
blue screen nawet w trybie awaryjnym. Dysk grzał się dosyć mocno.
Nawet miałem ciekawe zdarzenie
Czysty DOS, zaczynam kopiować pliki, podczas kopiowania dysk zaczął rzezić,
chwilke potem ucichł i przekopiwał pliki(pliki oczywiscie byly uszkodzone).
Ja nic nie robie, a dysk pod czystym DOSem pracuje nadal. Mówie. Co jest?
Czyżby DOS byl wielodostępowy i z obsługą sieci :). Wyglądało to tak jakby
ktoś z sieci kopiował sobie ode mnie pliki, albo w tle szło kopiowanie.
Drugi IBM tym razem 307030 made in Philiphines, ma po ok 300 godzinach pracy
1 bada, grzeje się mniej niż pierwszy dysk, chodzi głosniej niż stary
Fujitsu 4GB MPE3043AE. Zapuściłem EZ-SMART ze strony IBM i pojawiły mi się w
nim juz 22 errory (read sector, data is uncorrectable czy coś takiego, a
może to nie są błędy? tylko zwykłe zdarzenia). Z tego wnioskuję, że też
jest walnięty skoro pierwszego prawie wogóle nie było slychać, a ten
hałasuje. Różnica jest znacząca w porównaniu z tym pierwszysm dyskiem. A
może po prostu wiekszy pojemnosciowo dysk musi więcej hałasować :). Jak
zabierałem sie do zakupów tych dysków to myślałem, że IBM to porządna firma,
nie zrezygnowałem z niego po padzie pierwszego dysku, ale teraz to już mnie
krew zalewa.

No to by było na tyle.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:08:10 MET DST