Re: skaner i karaluchy

Autor: Marcin 'Koroner' Baj (sylvester_at_polandmail.com)
Data: Tue 29 May 2001 - 23:21:35 MET DST


Ja natomiast wykrylem wlasnie w srodku gniazdo, nie to za duze
> slowo, moze -pelno odchodow braci mniejszych czyli karaluszkow. Czy to
> dranstwo moglo cos naruszyc i dlatego skaner mi nie robi? Jesli tak CO
> ROBIC???
Moglo, oj moglo. Te ich odchody sa mocno kwasne wiec potrafia co nieco
wytrawic :(. U mnie kiedys (co prawda mrowki) definitywnie rozwalily w ten
sposob magnetowid. Jedynie co mozna sprobowac to definitywne oczyszczenie
calosci i szukanie uszkodzonych sciezek, polaczen, etc.

K.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:08:05 MET DST