Re: Czemu sieciowka "kopie"?

Autor: Piotr (piotr76_at_pub.e.pl)
Data: Mon 21 May 2001 - 23:34:27 MET DST


In article <3acb0e26$1_at_california.pl>, piuser_at_kki.net.pl says...
> Nie chce mi się czytać wszysrkich postów moża tak ktoś opisał ten problem.
> A mianowicie chodzi o to żeby wszystkie komputery w sieci były w pięte do
> gniazdek prądowych z uziemieniem a bolec prądowy był zawsze po tej samej
> stronie np. po lewej (tak się przyjęło) jak patrzymy na gniazdko w innym
> przypadku powstają różnice potencjałów które powodują powstawanie napiacia
> na obudowie. To jest cała filozofia tego zjawiska.
>
> Narazie
>

Niestety hmm mozliwe w malym bloczku tylko. Chodzi generalnie o to ze
siec powinna byc uziemniona w jednym miejscu zeby nie plynely prady
wyrownawcze. A różnica potencjałów w przypadku wiekszej sieci jest
nieunikniona - tak zostala zbudowana nasza siec nN.

Zwroccie uwage tez na odleglosc od piorunochrona jesli prowadzicie siec
po dachu. Po prostu moze sie wyindukowac wcale nie mala sila
elektromotoryczna jak walnie w piorunochron. Nawet przewody 220V powinny
byc w odp, odleglosci a co dopiero siec komputerowa



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:04:53 MET DST