Autor: Gregorek (gregorek_at_kki.net.pl)
Data: Mon 21 May 2001 - 10:26:50 MET DST
>
> > Jak sie pozniej dowiedzialem, nagrywarka dzieki ktorej chcialem
zachowac
> > moje cenne dane nie obsluguje plyt powyzej 650 pojemnosci.
>
> Dziwne... moze zrobiles tylko symulacje? ;> Spojrz pod swiatlo na plyte i
> moze zobaczysz czy jest wypalona czy czysciutka... Uzywam pozyczonej
optimy
> 650cdr (baaardzo stara -- 2x2) i nagrywam na niej siedemsetki
bezproblemowo
> (nero burning rom).
>
Witam!
Nero używa dodatkowego zapisu tzw. Joliet. W zakładce ISO, jest taka opcja
opisana jako:
"Powstanie drugi deskryptor dysku i struktura katalogów UNICODE".
Jest to opcja domyślna i dzięki temu takie płyty dają się praktycznie czytać
wszędzie, choć minusem jest, że zajmuje to dodatkowe 10 MB (mniej więcej -
ja zostawiam ok. 20 MB, na wszelki wypadek).
Jest to przejaw niemieckiej staranności, bardzo użyteczny na codzień.
Jak zauważyłem (i odczułem boleśnie na kieszeni), inne programy nie tworzą
takiej kopii struktury, a nagrane płyty czytają się losowo.
Także mam starą nagrywarkę, tyko 2x, i także miałem podobne doświadczenia
jak CFR, że płyta pomyślnie nagrana, nie była do odczytania nigdzie, a
czasami była widziana jako pusta, i nawet udało mi się "nagrać" na takiej
nibypustej nową, oczywiście z sukcesem (wg programu nagrywającego)., a jest
ona widziana jako ścieżka .CDA.
Dzieje się tak wtedy, gdy:
- używam już gotowego obrazu nagranego w formacie ISO, BIN,
- używam programu innego niż NERO.
Jedyna szansa to próbować odczytać taką płytę
- w różnych programach do nagrywania
- w różnych CD lub nagrywarkach
- lub kombinacje powyższych sposobów.
Mam taką płytkę, która czyta się losowo (częściej nie), może i ta jest taka.
Powodzenia
Tylko NERO.
Gregorek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:04:42 MET DST