zasilacz? plyta? a moze cos jeszcze?

Autor: Mis' (mis_at_hustons.homechoice.co.uk)
Data: Tue 08 May 2001 - 20:34:35 MET DST


witam, metoda dosc skompliowanej zamiany/naprawy/sprzedazy zostalem
wlascicielem komputera wyposarzonego w plyte Micronics M6ME... (2xpentiumPro
200Mhz) komputer mial zwalony dysk ktory zostal wymieniony... poza tym
pracowal OK. po ostatnim wylaczeniu komputer pracowac przestal, a konkretnie
nawet wiatrak w zasilaczu nawet nie drgnie... nie byloby to problemem gdyby
zasilacz byl normalny..... ale jest to jakies cudo 300W z tzw Soft Power
(wlacznik sieciowy jest podlaczony do plyty glownej i z tamtad jakis sygnal
idzie do zasilacza....) kabli z zasilacza wychodzi tak na oko jak z trzech
normalnych AT.... dodatkowym problemem jest fakt ze na plycie siedza dwa
specjalne dodatktowe moduly dostosowujace napiecia dla procesora.... i teraz
moje pytanie: na co przede wszystkim powinienem zwrocic uwage po otwarciu
zasilacza.... poza bezpiecznikiem oczywiscie... raczej bede musial starac
sie ten zasilacz naprawic bo kupic juz sie nie da.... a moze ktos mial
jakies doswiadczenia z takimi kostrukcjami? te zasilacze byly specjalnie
robione do takich plyt jak M6ME, M6MI, M6PI.... moze tro jednak nie zasilacz
tylko cos z plyta? to juz by byla tragedia.....,

za kazdea wskazowke stokrotne dzieki z gorki :-)

Pozdrawiam.....

--
Mis'
____________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80"    (el bid)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:01:02 MET DST