Autor: Michal Letowski (milet_at_geocities.com)
Data: Sat 05 May 2001 - 21:31:47 MET DST
Uzytkownik "Tomasz Bryja" <tommyREMOVEIT_at_post.pl> napisal w wiadomosci
news:cb98ftgnal5277b7j74pl79e32arjn94l2_at_4ax.com...
> Hello!
>
> Mam problem z taka konfiguracja chodzaca pod windowsem 2000 pro pl:
duron
> 800, 2x128mb-133-3-3-3, kt133a i 20gb seagate baracuda (7200) ata 100.
Chodzi o
> to, ze jesli korzystam ze standardowych sterownikow ide windowsa (ew. z
ata 100
> hotfix, ale jak dysk pracuje w pio mode, efekt jest taki sam), to w
trakcie
> pracy conajmniej raz na dzien dostaje blue screena -- powody wypisuje
rozne.
> Dokladnie tak, jakby z ramem bylo cos nie tak, ale kosci wymienialem juz 2
razy
> (a poza tym, w innym kompie chodza ok). Jesli zainstaluje stereowniki via
do
> dysku, to wtedy problem bluescreenow znika, zaczynaja sie natomiast robic
bledy
> na dysku. Na moje oko najwiecej pieprzy sie przy restarcie/shutdownie. To
nie
> jest normalne, zeby na partycji ntfs bez powodu po uruchomieniu
sprawdzania
> partycji wyskakiwal stos bledow. A jesli w koncu trafi to rejestr
systemowy
> (zwykle po 2-3 dniach od reinstalacji), to caly windows idzie sie [...].
Macie
> jakies pomysly, co to moze byc? Bedzie wdzieczny za wszelkie sugestie...
>
Gdzies czytalem opis podobnych objawow, tylko sprawa dotyczyla Windows
98/Millenium.
Problem polega na tym, ze komputer wylacza sie, zanim dane z cache dysku
zostana utrwalone.
Problem opisany w Microsoft KB, a o wszystkim czytalem chyba na
www.viahardware.com.
Michal Letowski
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:59:57 MET DST