Re: IBM i bad sektory

Autor: ravisoftputer (rvsftptr_at_priv.onet.pl)
Data: Mon 12 Mar 2001 - 13:31:46 MET


> I co jest Waszym zdaniem najlepsze do doglebnego testowania dyskow ?
> Poza programami IBM'a.
> Z tego co znam, to scandisk/chkdisk, NDD, PQ Magic (jest tam opcja
> sprawdzania, ale nei wiem na ile skuteczna).

dla mnie najlepszym wyznacznikiem jest zwykly format najlepiej z dosa 6.22
jesli on pokaze bad'y no to po co bawic sie w specjalistyczne narzedzia i
inne rzeczy.
Tak tez zrobilem, z tegio tez powodu, ze wiadomo cuda sie zdarzaja i bad
sektory moga zniknac nagle tak jak sie pojawily, wiec zrobilem fdisk, a
potem format i niestety klaster 6911 za Chiny nie mogl byc sformatowany
(dysk ciekawie zaczal spiewac) po mniej wiecej 15 minutach pracy nad ww
klastrem nacisnalem reset i odnioslem zdechlatko do serwisu.
Ciekawostka: Na wlasne oczeta zobaczylem kupke no tak ok. 15 nowiutkich
dyskow wlasnie IBM czekajacych na wysylke do Action - powod przegrzewaja sie
(;-). Ciekawe ile w tym prawdy.
Aaaa jeszcze cos moj dysk na centralnej naklejce mial napisik Made in
Hungary a z boczku malutki napisik asembled in Romania. Moze tam na poludniu
nie bardzo wiedza jak sie takie dyski sklada?

zdrowko
ravi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:39:09 MET DST