Autor: Jarek G. (Jaroslaw.Goralski_at_geo.uni.torun.pl)
Data: Sat 03 Mar 2001 - 10:44:31 MET
Dnia Fri, 02 Mar 2001 18:50:18 +0100, Radoslaw Sokol
<rsokol_at_iname.com> napisal:
>Była kiedyś na ten temat długa dyskusja, trochę na pl.comp.pecet, a w
>większości na grupie amd3dnow na serwerze news.cavern.com.pl chyba.
>Niestety nie pamiętam szczegółów, ale chyba jest to wina płyty i
>zazwyczaj wymiana na inny egzemplarz pomagała... Można też spróbować
>z wymianą zasilacza (choć nie powinien on mieć aż takiego wpływu).
Mialem taki przypadek, gdy znajomy 'pociagnal' mi d600 lakierem -
czasami nie startowal, az w koncu sie zdecydowal (tzn. lakier sie
rozpuscil do konca) i teraz na d600>600 startuje za kazdym razem... ;)
Tak wiec - moze to nie wina plyty (kt7), tylko zlego 'zmostkowania'?
Pozdrawiam
Jarek
email: Jaroslaw.Goralski_at_geo.uni.torun.pl
ICQ: 97111730 (jak jestem, to jestem..)
GG: 425767 (jak wyzej)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:36:37 MET DST