Dzieki za odpowiedz.
mam jeszcze jedno pytanie: czy bez jakiegokolwiek programu mozna stwierdzic
istnienie bledow na dysku?
pozdrowienia
tomek
toudikk <toudikk@go2.pl> wrote in message news:972leg$50g$1@news.tpi.pl...
> Polecam program norton disk doctor bardzo ladnie pokazuje czy cos z
dyskiem
> jest nie tak. W przypadku programow tego typu bad blocki sa zaznaczane i
> system z nich nie korzysta windowsowy scandisk nawet nie pokazuje, ze
> istnieja. Jednak jak juz sie pojawily to najprawdopodobniej bedzie ich
corac
> wiecej. Jest to uszkodzenie nosnika i stanowi podstawe reklamacji dysku
> twardego
>
> toudikk
>
> <Użytkownik TomekG <Tomaszger@poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
> <dyskusyjnych napisał:972jmu$ote$1@news.tpi.pl...
> <Witam
> <Mam dysk IBM DTLA i ponoc na nim sa uszkodzone sectory. Zazwyczaj gdy cos
> <takiego wystepuje to wystarczy sformatowac dysk (wtedy on odtwarza
> jednostki <alokacji) i widac wyraznie ze cos sie dzieje. w tym przypadku
nie
> widac nic. odpalilem <pewien program diagnostyczny IBMa i faktycznie -
> wykryl jakies bledy i zaczal je <naprawiac. przy powtornym odpaleniu
> programu wszystko bylo w porzadu. Zglupialem - <co to sa uszkodzone
> sektory - cos fizycznego-trwalago, czy cos co mozna naprawic?
> <pozdrowienia
> <tomek
>
>
Received on Thu Feb 22 10:50:06 2001
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 28 Sep 2006 - 11:27:02 MET DST