Re: Dym z zasilacza (troszke długawe)

Autor: Piotr Pawlow (pp_at_siedziba.pl)
Data: Thu 11 Jan 2001 - 23:26:39 MET


"Branaba Kujszczyk" <barnaba_at_bba-office.com.pl> wrote:
> Czy spotkaliście się z taką sytuacją:
> Dzwoni klient z informacją że zepsuł mu się komputer (zadymił
zasilacz)
> Serwisant jedzie zabiera komputer po czym w serwisie okazuje się że
> uszkodziło mu się:
> (...)

Ja widziałem inny ciekawy przypadek: klient podłączył sobie kabelek od
zasilania wyświetlacza pod jeden z jumperów na płycie głównej, no i
zrobił NIEBYWAŁĄ dymówę! Scalaki na płycie strzelały jak popcorn, a
ten kabel zasilający obrał się cały z izolacji. I dopiero jak izolacja
zeszła i zrobiło się zwarcie zasilacz się wyłączył. Jak zdjęliśmy
obudowę to wszystko w środku było czarne. Co ciekawe zepsuła się tylko
płyta główna! Zasilacz po odcięciu resztek kabla i zaizolowaniu
końcówek działa dalej, choć klient na wszelki wypadek go wymienił ;-)

--
Pozdrawiam,
 Piotr Pawłow
 mailto:pp_at_siedziba.pl, homepage: http://pp.siedziba.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:18:25 MET DST