Autor: niGhtowL (nightowl_at_poczta.onet.pl)
Data: Fri 05 Jan 2001 - 10:57:13 MET
Moi drodzy.
Część z was pewnie to wie, ale dla tych, którzy tak jak ja do tej
pory męczyli się z głośną pracą dysków DTLA (i nie tylko) pod
Windows 2000 - mam wiadomość, iż istnieje na to rozwiązanie :)
(kilkaset postów niżej widnieją o tym informacje, jednak w dyskusji
na inny temat, więc wolę to ogłosić bardziej precyzyjnie)
Całą sprawę tuszuje programik ibmftool.exe , który tworzy dysk
startowy, z którego uruchamia się Feature Tool, i którym to możemy
ustawić Acoustic Management jako "enabled".
Ja wybrałem "ustawienia własne", aby podwyższyć głośność, bo nie
słyszałem dysku w ogóle... :)
Pozwolę sobie zacytować "przestrogę", którą napisał wczoraj
Radosław Sokół:
[...]
Transfery się nie zmienią, ale sprawdź czas dostępu... Tego typu
narzędzia głównie spowalniają silniki krokowe przesuwu głowicy --
wpływ na transfer jest w granicach błędu pomiarowego, ale czas
dostępu już może się zmienić mocniej. Np. w Maxtorach z tego co
słyszałem wyłączenie "trybu cichego" zauważalnie poprawia wydaj-
ność dysku.
[...]
Uważam, że warto skorzystać z narzędzia IBM, aby znaleźć kompromis
pomiędzy szybką, a komfortową pracą twardziela.
Programik udostępniam na mojej stronce, w dziale Stuff (tylko bez śmiechu)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
)\_/( n i G h t o w L
( o o ) mrok i beznadzieja
( ~ )
" " .... http://www.nightowl.formus.pl ....
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:14:57 MET DST