Re: Padła mi płyta główna peceta - pewnie przez za

Autor: Pszemol (Pszemol_at_PolBox.com)
Data: Wed 31 Jan 2001 - 17:20:47 MET


"Andrzej Pinczuk" <andyp.SPAM.PRECZ_at_data.pl> wrote in message news:froe7tgjqu6gujf0k6prge4tg9rnqifrrl_at_4ax.com...
> "Pszemol" <Pszemol_at_PolBox.com> napisal(a):
>
> >Cieniarze są i tyle... Ja bym chętnie ją naprawił dla rozrywki.
> >Ale niestety nie płyta mi padła tylko jak się okazuje dysk :-(
>
> Jestem ciekawy jakbyś naprawiał 5 warstwowe
> popalone w laminacie ścieżki :-)

Tego bym się nie podjął... ale dlaczego od razu tak pesymistycznie
zakładasz, że poszły ścieżki? Ja jestem większym optymistą i wiem,
że zwykle na płycie są bardziej wrażliwe elementy, np. rezystory.

Ale przy okazji zapytam, czy ktoś ma może dostęp do schematów
zasilaczy impulsowych stosowanych w pecetach ATX?
Płyta główna wprawdzie jest dobra, dysk nie bardzo daje mi szansę
na wykazanie się, ale zasilaczem pobawiłbym się chętnie, tylko
wolałbym zobaczyć wcześniej schemat, choćby podobnego zasilacza...
Nie mam pojęcia np. po co tam są aż dwa transformatory i dlaczego
aż tyle tranzystorów mocy... ki pieron!? Wygląda płytka całkiem groźnie ;-)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:23:13 MET DST