Re: Jakosc kineskopow FD-Trinitron

Autor: Lukasz Rewerenda (ognacy_at_rowerpower.dhs.org)
Data: Tue 30 Jan 2001 - 22:26:02 MET


On 30 Jan 2001 21:28:55 +0100, Piotr Podsiadły <piquadrat_at_interia.pl> wrote:

>wszystkich bylo to samo: przykladowo na krawedzi okna
>jakiejs aplikacji widoczne byly drobne przesuwajace sie
>zabki (od slowa 'zeby' nie 'zaby'), taki rodzaj zaszumienia.
>Kumpel chcial nawet z tego powodu reklamowac monitor.
>Czy obserwujecie podobne efekty na swoim sprzecie? Czym
>to moze byc spowodowane?

Niestabilnym poziomem napiecia pradu sieciowego, w wiekszosci przypadkow.
Po podlaczeniu monitora do listwy stabilizujacej powinno ustapic.
Jesli to nie pomoze to nalezy reklamowac (zapewne problem z przetwornica
monitora). Ale powinno pomoc.

>PS. A Sony i tak nie kupie. Za bardzo sie uprzedzilem
>G200.

Tez widzialem kilka i same badziewia. Tak 17" jak i 19", i tak E jak
i G. Seria E to w ogole szkoda slow -- do gier, filmikow i zabawy moze
tak, ale programowac przy tym sie nie da, za slaba ostrosc. Z kolei seria
'G' to problemy z geometria i pompowaniem -- w przypadku relatywnie
drogiego monitora takie rzeczy przeszkadzaja bardziej, niz w przypadku
taniego :-) Ogolnie moim wielkim typem jest Samsung 950p+. Ma on tylko
jedna jedyna wade -- mianowicie piszczy, gdy przejdzie w tryb Off/Suspend.
Jest to _niesamowicie_ wkurzajace. Acha, producent uwaza to za norme.
Wiec ja olewam takiego producenta. Teraz mam flatrona, dla odmiany, ktory
jest znosny, choc np. kolory w porownaniu z Samsungiem ma nieciekawe.

W ogole kupowanie dobrego monitora to jest wielki problem. W sklepach
ich z reguly nie uswiadczysz, a jesli juz, to pojedyncze egzemplarze.
Natomiast w MediaMarktach nie ma za bardzo warunkow do wygodnego
sprawdzania -- i jest w tym zapewne swiadomy zamysl managerow tych
sklepow. Po nastepny duzy (21+") monitor jade do Niemiec i olewam
polskich, pozal sie boze, sklepikarzy. Bo kupno takiego monitora
w Polsce juz nie graniczy z cudem -- to po prostu cudu wymaga.
No chyba ze kogos zadowala kupowanie w ciemno od sprzedawcy, ktory po
transakcji nie bedzie Cie chcial znac.

LR

-- 
Lukasz Rewerenda, Gliwice


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:22:47 MET DST