Autor: Łukasz Bernat (lukas_at_pce.koszalin.tpnet.pl)
Data: Fri 22 Dec 2000 - 11:18:37 MET
wydaje mi sie ze ibm pracuje cicho do momentu jak sczytuje dane z jakiegos
okreslonego obszaru dysku
jak np. nagrywam plyte z imagu na ibm'ie i cos w tym czasie robie to tez sie
szarpie jak swinia, wiec to raczej kwestia uzywania dysku, novell pewnie
skacze od poczatku na koniec non-stop...
pa
> Ludziska
> Mam dysk jak wyzej,
> pod winda 98 chodzi wypasik - cichutko, elegancko
> jednak pod Win2k , czy to na Fat32 czy na NTFS 5
> chodzi jaby chcial pozrec sektory, rzezbi glosno
> niewspolmiernie do tego jak chodzi pod 98...
> Nie wiem, po prostu nie wiem czy to specyfika systemu czy co ?
> W pracy tez mam Win2k na jakims Fujitsu i dziala bez zarzutu
> Czy IBM to taki syf ?
> Czy powinienem przymknac oko ?
> Martwi mnie to...
>
> pozdrawiam was
> niGhtowL
> (dziekuje z gory za wszelka porade...)
>
>
>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:04:19 MET DST