KT7 i DMA raz jeszcze...

Autor: mosciak (moscio_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 12 Dec 2000 - 22:56:35 MET


czesc!

Poruszalem ta kwestie jakis czas temu ale teraz mam nowe watpliwosci :)

Konfig: KT7 (bez raid) + 128 MB + Duron 600 + IBM 15GB (ata 100) +M64 +
WIN98SE

Zainstalowalem nowe Via 4in1 i problemy sa nastepujace: Po uaktywnieniu DMA
hdd w Win operacje na dyskach trwaja b. dlogo.
Kopiowanie czegokolwiek nie jest w zasadzie mozliwe. Bez DMA jest w zasadzie
wsio w pariadkie ale niektore gierki wieszaja sie.
(nie ma zwisow bez Via) No, ale to _bez_ DMA... a jak dla mnie, to jak sie
da, to powinno dzialac!
Byl takze maly problemik przy instalacji "Viagry" - instalator upominal sie
o bodaj "viavgart.cat" ktorego za cholere nie moge nigdzie namierzyc!
(jedyne wyjscie to pominiecie pliku) Jak rozumiem AGP bez tego nie dziala do
konca poprawnie... Podobna sprawa z innym plikiem ktory dal sie laskawie
odszukac w c:\win\system\catroot\krzaczki\*.*
Ale to poszlo wiec chyba nie stanowi to problemu?

Teraz pytanka :)

Czy DMA dziala na Waszych Abitach? w sensie zaznaczenia w win? Co moze byc
przyczyna klopotow?
Czy instalacja Via4in1 jest konieczna? co tak naprawde daje? co z tym
dziwnym pliczkiem z instalatora?
Czy moze miec znaczenie za dysk to ATA 100 a kontroler (jak rozumiem) ATA
66? Czy nalezy przelaczyc HDD na "66" jakims programikiem, tak jak to bywalo
w przypadku kontrolera ATA33 i dysku ATA66?

I pytanko zasadnicze, czy radzicie udac sie na wycieczke do servisu z
Abitkiem pod pacha? :)
Poniewaz servisant to moj znajomy moglbym prawdopodobnie liczyc na szybka
ew. wymiane, ale nie przepadam za zawracaniem mu glowy... on sam z reszta
nie byl w stanie od reki powiediec co moze byc nie tak :(

z gory dzieki
mosciak



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:02:23 MET DST